Relacje
20 stycznia 2019 r. – ZIMOWE ZAMKOWE TEATRALIA – spektakl MAŁA RZECZ A CIESZY
PÓŁTOREJ GODZINY DOBREJ ZABAWY
Zgrabnie skrojona komedia obyczajowa z typowo angielskim poczuciem humoru w inteligentnym przekładzie Klaudyny Rozhin, która zna się na rzeczy i potrafi wypatrzyć tekst, który się sprawdza na scenie. Było więc tu niejedno qui por quo, nie wszystko okazało się takie, na jakie się wydaje, ale jednak – jak to w komedii – na koniec przynajmniej jedna para się odnalazła. Bo o miłosne podchody tu idzie, nawet jeśli bohaterowie nie od razu zdają sobie z tego sprawę.
Rzecz się toczy w dobrym tempie, mimo że terenem akcji jest z pozoru senny sklepik z tanią odzieżą „Kup ciuszek”, co brzmi prawie jak Kopciuszek i nie przypadkiem. Albowiem markowe czerwone szpilki, które ktoś oddaje na sprzedaż, były tu przymierzane i traktowane jak środek poszukiwania baśniowego Kopciuszka.
Jeśli dodać do tego, że aktorzy mnożą się, zaludniają ruchem scenę – jest ich tylko czworo, ale grają grubo ponad dziesięć postaci, często z poczuciem humoru i śmiało używaną charakterystycznością – i budzą rosnące zainteresowanie, bo intryga sprawia niespodzianki.
Obsada:
MAJA BAREŁKOWSKA (Susan)
OLGA SAWICKA (Marjorie, Doris, Natalie, policjantka)
PIOTR CYRWUS (David)
WALDEMAR OBŁOZA (Frazer, Tony, niechlujny pan, doręczyciel kwiatów, policjant)
fot. Tomasz Beliński