Relacje
3 listopada 2019 r. – z cyklu „Zamkowe Zaduszki” – „RAJ” koncert poświęcony pamięci Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego i Zbigniewa Łapińskiego
ZAMKOWE ZADUSZKI w pełni
Trzeci z kolei tegoroczny wieczór w ramach cyklu „Zamkowe Zaduszki” poświęcony był artystom, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w annałach „zaangażowanej” polskiej kultury: Jackowi Kaczmarskiemu, Przemysławowi Gintrowskiemu i Zbigniewowi Łapińskiemu.
„RAJ” (premiera 1980 r.) to wspólne przedsięwzięcie wspomnianego tria. W pierwotnym zamyśle miał być widowiskiem słowno-muzyczno-wizualnym opartym na wątkach zaczerpniętych z Biblii. Doczekał się jedynie kilkakrotnego wykonania w pełnej formie. Składa się z siedemnastu utworów (w tym z trzech będących muzycznymi adaptacjami wierszy Zbigniewa Herberta: „Sprawozdanie z raju”, „Przesłuchanie anioła” oraz „U wrót doliny”), opartych na motywach zaczerpniętych ze Starego i Nowego Testamentu. Ułożone zostały w ciąg wydarzeń: od aktu stworzenia, poprzez wypędzenie nieposłusznych, ich zmagania z Bogiem, niedoskonałością czy prozaicznością świata, na Apokalipsie kończąc. Podejmowane wątki biblijne, poddane reinterpretacji lub transpozycji, zyskują w „RAJU” wymiar uniwersalny, stają się – jak pisze Stanisław Stabro – „symbolami ludzkiego doświadczenia”.
Na zamkowej scenie z programem „RAJ” wystąpili dwaj znakomici muzycy z Kwartetu ProForma: Przemysław Lembicz (śpiew, gitara) i Marcin Żmuda (fortepian, śpiew). Artyści przedstawili wersję muzyczną tego widowiska. Kolejne utwory wykonywane były bez przerwy, tak jak w formie bardziej scenicznie rozbudowanej. Jak się można było spodziewać, przemyska widownia w znakomity sposób przyjęła ten występ i nie dała szybko zejść ze sceny temu duetowi. Poza siedemnastoma utworami tworzącymi „RAJ” wykonanych zostało jeszcze kilka innych. Ostatnim były kultowe „Mury” Jacka Kaczmarskiego.
Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK
fot. Tomasz Beliński