Relacje
Czarodziej gitary MELVIN TAYLOR w „Niedźwiadku”
6 maja br. w Klubie „Niedźwiadek” Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki ZAMEK wystąpił zespół, bluesowe trio z Chicago – Melvin Taylor BLUES BAND, którego niekwestionowana gwiazdą jest oczywiście amerykański gitarzysta Melvin Taylor. Towarzyszyli mu Pablo Groover (gitara basowa) również z USA oraz wielokrotnie grający w „Niedźwiadku” i znany tu głównie z występów w grupie „Walk Away”, znakomity polski perkusista Krzysztof Zawadzki.
Melvin Taylor jest wybitnie uzdolnionym gitarzystą zarówno jazzowym jak i bluesowym. Jednak tak naprawdę krytycy ciągle mają wątpliwości jak go zaszufladkować, a on nie przejmując się tym, gra to, co mu podpowiada artystyczna dusza. W „Niedźwiadku” zaczarował wszystkich. Jego wręcz niewyobrażalna wirtuozeria sprawiła, że wszyscy – bez cienia przesady – oniemieli z zachwytu. Patrząc na niego można było odnieść wrażenie, że jest iluzjonistą, który za sprawa sprytnych sztuczek gra na ludzkich złudzeniach. Jednak wszystko było prawdziwe. Prawdziwa gitara, z której wydobywały się najprawdziwsze dźwięki. Tylko jak on to robił? Trudno jest wyobrazić sobie Melvina Taylora bez instrumentu. Gra na gitarze jest dla niego tak naturalną czynnością jak jedzenie i picie, wydaje się być jego dodatkową kończyną. Niech żałują wszyscy, którzy tego nie widzieli i nie słyszeli. Ten rewelacyjny koncert reklamowany był jako wydarzenie miesiąca, jednak wydaje się, że będzie wydarzeniem roku.
W Przemyślu zespół zakończył swoją trasę koncertową po Polsce i Ukrainie, którą rozpoczął 19 kwietnia.. Nasze miasto było szesnastym po Siedlcach, Legionowie, Warszawie, Odessie, Kiszyniowie, Charkowie, Kijowie, Gdyni, Grudziądzu, Poznaniu, Zielonej Górze, Piekarach Śląskich, Zakopanem, Legnicy i Gomunicach.
Melvin Taylor urodził się w roku 1959 w Jackson, w Mississippi, ale wychowywał się w Chicago. Gry na gitarze nauczył się od mamy i wujka. Jego kariera ruszyła do przodu na początku lat 80. kiedy to wypatrzył go sławny pianista Joe Willie „Pinetop” Perkins, z którym wyjechał na trwające rok występy w Europie. Druga połowa lat 80. to już regularne występy również w Europie z takimi muzykami jak: B.B. King, Buddy Guy, Santana, George Benson i Canned Heat. To wszystko sprawiło, że jest równie popularny na starym kontynencie jak i w USA. Kilkakrotnie występował w Chicago Blues Festival. Oprócz płyt firmowanych własnym nazwiskiem pojawia się na nagraniach wielu światowych znakomitości.
Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK
fot. Tomasz Beliński